środa, 25 listopada 2009

Dar wglądu w ludzkie serce


Jedną z cech starca jest umiejętność dostrzegania sekretów czyjegoś serca. Nie ma to jednak zbyt wiele wspólnego z klasycznie pojmowaną psychologią. Dar wglądu w ludzkie serce jest owocem Łaski Bożej. Bóg, będąc wszechwiedzącym, zna doskonale serce każdego człowieka. Zna wszystkie nasze myśli, grzechy i skłonności. Objawia to następnie starcu. Podczas rozmowy ze św. Serafimem z Sarowa, Motowiłow zapytał go o ten dar. Starzec odrzekł, że gdy rozmawia z drugim człowiekiem, zwraca uwagę na pierwszą myśl, która przychodzi mu do głowy i uznaje ją za pochodzącą od Boga. Natomiast gdy zaczyna się zastanawiać i samodzielnie szukać odpowiedzi, wówczas zawsze się myli.

Spotkanie ze starcem wywiera na człowieku spektakularne wrażenie, gdy ten zwraca się do niego bezpośrednio po imieniu, chociaż nigdy wcześniej mu się nie przedstawiał. Jeszcze bardziej zaskakujące jest gdy starzec odpowiada na pytanie, które nie zostało jeszcze zadane, a które gdzieś się ukryło ze wstydem na dnie serca. Czasami też starzec odpowiada na pytanie nie te, które zadaliśmy, lecz te które powinniśmy byli zadać. Zawsze jest to też odpowiedź celna.

Poniżej scena z filmu "Ostrov", w której do starca Anatolija przychodzi pewna młoda dziewczyna z gnębiącym ją problemem. Pomimo, iż nie zdążyła powiedzieć w jakim celu przybyła do starca, Anatolij już udziela jej odpowiedzi.



Starzec, w rozmowie z dziewczyną, przynajmniej na początku, jest niesłychanie szorstki, nieuprzejmy, wręcz złośliwy. Ktoś mógłby zapytać, a cóż z niego za święty człowiek, skoro w taki sposób się zachowuje w stosunku do innych ludzi? Czyż nie powinien być uprzejmy? Czyż nie powinien okazać współczucia i miłosierdzia? No cóż, do każdego starzec podchodzi indywidualnie. Wobec jednego jest miły i uprzejmy, a wobec drugiego szorstki i złośliwy. Wszystko zależy od stanu ducha danej osoby. Do jednych można podejść łagodnie, lecz wobec innych ta sama metoda nie będzie już skuteczna. Okazana dziewczynie surowość, okazała się być dla niej zbawienną. Dziewczyna odchodząc od starca uśmiecha się i już wiemy, że zrozumiała swój błąd i z pewnością ciąży już nie usunie. Dziwaczne miejscami zachowanie starca i kilka ostrych słów, bardzo jej pomogły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz